Kupilem szczeniaka, ktory ogolnie jest bardzo fajny i ulozony jak na szczenie (3msc) no i mieszka ze mna i zona od tygodnia, natomiast babeczka z hodowli z ktorej go kupowalem kazala na noc oraz podczas wyjsc z domu zamykac go w kojcu dla jego bezpieczenstwa (kupilem plotek i zrobiem kwadrat 1,2m2 ma tam swoje zabawki wode jedzenie etc) No i jak wychodze z domu to mam wrazenie, ze nie wyje i jest cicho (kamere zamontuje na dniach) natomiast w nocy kiedy zostawiamy go zamknietego w kojcu w salonie a sami idziemy do sypialni spac, to odpala sie i wyje jak by to miala byc jego ostatnia noc. A moze zle robie? Pierwsze cztery noce spalismy w salonie na kanapie 2m od kojca, ale i tak wyl, chociaz mniej. Czy behawiorysta od takiego mlodego wieku to dobry pomysl? Albo moze za duzo wymagam po tygodniu i jeszcze sie ogarnie? A moze jebac ten kojec na noc, i odgrodzic mu salon tym plotkiem? Duzo pytan malo odpowiedzi, stad pytanie o tego behawioryste. Pani hodowca kazala nie zwracac uwagi na niego jak piszczy i w koncu sie przyzwyczai do nocy w kojcu.
JonesMajoness

Nie znam się, ale dziwnie brzmi ta zasada. Jest coś takiego jak klatka kenelowa która ma być chill azylem dla psiaka. Aby go tam wsadzić to należy przyzwyczaić psa do niej. Pies ma czuć, że to jego bezpieczna strefa no i nic na siłę. Jak miałem szczeniaka to nie udało mi się przyzwyczaić do klatki i mieszka w całym mieszkaniu od maleńkości.


Takie działania na siłę mogą zaowocować tym, że pies będzie wajchniety. Nie słuchał bym jej zbytnio w tym temacie.

Slash

@JonesMajoness O spoko, dzieki za odpowiedz, to nasz pierwszy pies wiec ciagle sie uczymy. No to taka klatka jak kennelowa tylko, ze bez dachu Ogolnie ona tam sie czasami bawi no i ma tam miseczke i karme, ale czy bardzo kocha tam przebywac to ciezko stwierdzic, najczesciej lezy pod kanapa, albo czasami razem z nami na kanapie, ale to akurat z zona uzgodnilismy, ze kanapa ok.

Macer

pies w klatce w domu? masz ty rozum i godnosc czlowieka sie tak znecac nad zwierzeciem?

Slash

@Macer Sluchalem sie bardziej doswiadczonej osoby, wiec moze byc to bledem ktory chce wyeliminowac. I tylko na wyjscia i na noc wiec brzmialo to rozsadnie.

JonesMajoness

@Macer brzmi jak brzmi, niektórzy stosują takie klatki, inni nie.

e2dfb6b7-124f-4d0e-b50e-03206a59c2f5
Tomekku

@Slash znam behawiorystkę która ma również taką klatkę, ale tak jak pisze @JonesMajoness pies musi czuć, że to jego bezpieczna przystań, jak sam się nauczy tam przebywać to będzie tam sam chodzić w chwilach, gdy ma ochotę pobyć sam, Na start zacznij robić mu w legowisku np "legowiskowego czarodzieja", czyli jak jedna osoba wychodzi z psem na zewnątrz, to druga podkłada mu tam smaczki, radość i niuchanie po powrocie gwarantowane. Dlatego po pewnym czasie pokocha swoje miejsce i pewno będzie chciał tam zostawać. Na start najlepiej i tak mieć małego przy sobie, bo dalej musi się was nauczyć, że to wy za niego odpowiadacie. Ja mam moją od 3 miesięcy i po tym czasie nauczyłem się naprawdę sporo. Polecam przedszkola dla psów i szkolenia od małego, tym szybciej tym lepiej.

Slash

@Tomekku behawiorysta wpada w piatek, psie przedszkole tez bedzie grane do socjalizacji na te kilka razy.

Tomekku

@Slash Jak czytaliśmy to fajną książką na start jest "Dobry piesek! Jak wychować niesfornego szczeniaka"

Autor: Steven Mann

Slash

@Tomekku dzieki za podpowiedzi !:)

Zaloguj się aby komentować