
Podczas odprawy na lotnisku w podkrakowskich Balicach, jeden z pasażerów poinformował obsługę, że ma w bagażu trotyl. Informacja, która miała być głupim żartem, postawiła na nogi ochronę lotniska oraz straż graniczną. 28-letni Polak został ukarany mandatem i zakazem wejścia na pokład samolotu lecącego do Barcelony.