Kontynuując wątek o Armaf Club De Nuit Urban Man Elixir to mam pytanie, ogólnie perfumy odbieram bardzo dobrze w szczególności na początku. Ta słodka nuta jest genialna, ale po około 3-4h wchodzi na pełnej lawenda z ambroxanem i nie wiem czy to jest tego efekt czy jakaś niestrawność ale nie dość że mnie cały dzień boli głowa to na dodatek jeździ mi po żołądku i miałem nieprzyjemną sytuację w toalecie w pracy. Cholera wie czy dalej to testować, zapach jest tak mocny że godzina 22:30 i nadal wyczuwam lawendę i nie jest to mój ulubiony motyw wręcz z wyżej wymienionymi dodatkami robi się mi mdło. Czy perfumy mogą wywołać od nadmiernego zapachu bóle głowy/brzucha itp? Co do projekcji to nie wiem, ja cały czas mocno ją czuję mimo że się przebrałem w inne ciuchy. Jak widać jeden psik na szyję wystarczył od 8 rano
#perfumy