Komunijny Orient. Typowy automat jednego z japońskich przedstawicieli mechaniki precyzyjnej. Zegarek, do którego mam szczególny sentyment ze względu na fakt, iż jest ze mną już ponad ćwierć wieku. Przeżył już kilka bransolet i szkiełek,oraz jedną rewitalizację. Pomimo tego wciąż niezmordowanie odmierza czas,nakręcany ruchem mojej ręki. Może i nie prezentuje się zbyt okazałe, jednak ilekroć na niego spoglądam, aż miło się na sercu robi, wiedząc, że już jest ze mną tyle czasu. Obecnie nie tyram go tyle, co kiedyś i daję mu na co dzień odetchnąć na rzecz typowego woła roboczego G-shock gd-100.
#kontrolanadgarstkow #zegarki

