@AM0k_music O stary, to samo mialem doslownie rok temu, w lubuskim staralem sie w wielu firmach, wszyscy chetnie dzwonili, pierwszy etap, drugi etap, trzeci etap czasami, fajne reakcje a na koncu "przepraszamy, wybralismy kogos innego" od pazdziernika do lutego takie bujanie sie i nerwy... Az sie wkurwilem, w d⁎⁎ie mialem te wojewodzctwo, zaczalem wysylac do Wroclawia, Poznania, Gdanska i nagle, okazywalo sie ze dostawalem oferty i moglem wybierac.
Przez miesiac jezdzilem pociagiem codziennie ponad godzine do Poznania, za pierwsza wyplate ogarnalem sobie wynajem i dzis, za kazdym razem jak patrze na lubuskie, to ciarki mnie przechodza. Problem byl z miejscem, nei ze mna.
Zanim zaczalem szukac po za rodzinnym wojewodzctwem, chcialem jakos przebiedowac w amazonie, jak juz czekalem na skierowanie do medycyny pracy, zawiesili pobor parobasow do rzucania paczkami xD Mialem pod koniec stycznia zaczac prace a pod koniec lutego do mnie dzwonia ze przepraszaja ze sie nie odzywali xD
Rozumiem Twoj bol, ale nie lam sie, wez na przeczekanie albo duzy skok w miare mozliwosci (jezeli Cie nie stac na przeprowadzke a znajdziesz prace tak, zeby dojezdzac pociagiem, nawet z przesiadka jak w moim przypadku) i nie opuszczaj gardy.
Z farszem bilku!