Jest rok 2025, Michał Białkov gasząc peta schodzi schodami do serwerowni upadłego już portalu wykop.ru. Nawet wymyślać tego gówna mi się już nie chce. Ten (jak ktoś już tu zasugerował) pet, nie zasługuje na to abym tracił czas na ten tekst.
Dla zasady staram się nie siać fermentu w internetach, bo to nie ma sensu. Jednak jak człowiek widzi przeprosiny z dupy, człowieka który sprzedał się za parówki ze stacji benzynowej, tylko dlatego że zjebał po całości - to daje do myślenia. Skala spierdolenia sięga tam zenitu.
No, ale hej, nie każdy może śmieszkować na hejto!
Dlatego Tomasze, oby nam tu dobrze było

Zaloguj się aby komentować