jem sobie ostatnią (albo przedostatnią) kolację - sardynki i kanapki z pastą z awokado z pomidorami suszonymi i kaparami
a jutro na śniadanie zrobię pastę z tuńczyka a na obiado-kolację zrobię pieczone żeberka (teraz sobie siedzą w solance)
ehhh
jem sobie ostatnią (albo przedostatnią) kolację - sardynki i kanapki z pastą z awokado z pomidorami suszonymi i kaparami
a jutro na śniadanie zrobię pastę z tuńczyka a na obiado-kolację zrobię pieczone żeberka (teraz sobie siedzą w solance)
ehhh
ale taguj #chwalesie
Zaloguj się aby komentować