Jelcze i Ikarusy są dla słabych. Duńskie DAB-y to były dopiero specyficzne maszyny. Sprowadzane do Polski w latach 90 dawały jednak powiew świeżości, bo mimo roku produkcji często starszego niż wtedy jeżdżące autobusy produkcji słusznie minionej. Mało tego - w latach 90 część zakupionych DAB-ów była nowymi pojazdami, były montowane w MZK Koszalin.
Niemniej na zdjęciu widzimy wyjątkowy egzemplarz pojazdu, który wyprodukowany został w bardzo małej serii (20szt, z czego w wersji takiej miejskiej 10). Jeden z nich w 1998r trafił do Olsztyna z Kopenhagi. To Leyland 6-31-TL11/5 DAB, wyprodukowany w 1982r. W Olsztynie przejeździł 8 lat, w 2006r został wycofany ze względu na awarię silnika. Z racji egzotyczności tego pojazdu i też faktu, że pod koniec służby był w zasadzie jedynym czynnym egzemplarzem na świecie to wiadomo jak historia tego pojazdu mogła się zakończyć.
Zdjęcie autorstwa Marcina Stiasnego, źródło: http://www.danskebusser.dk/bus/billeder/vis_billede.php?ID=11569
#wujaszkowytransport #transport #motoryzacja #komunikacjamiejska
