Jedyna semsowna propozycja na cenzurę to kontrolowanie tagów przez jakichś moderatorów czy innych pedałów.
Jak jest coś typu patowalki to jest tag nadrzędny który się musi znaleźć w każdej odmianie patowalk. Albo tag patostreamy do każdego konkretnego patostreama i wtedy jak nie dasz to wiesz za co cię banują. #hentai do każdego futrzaka albo chimskich bajek z cycolami. Taka hierarchia tagów.
No ale to się tak nie skończy. Ja już chyba nie lubię hejto bo widzę że cenzura i ban się zbliżają dla mnie. Nawet mi się nie chce czytać wątków gdzie się kłócicie czy można wyrzucać ludzi którzy się nie podobają wiekszości innych ludzi.