Jedno trzeba przyznać, @hejto, #hejto.
Tak zmarnowanego potencjału nie widziałem już bardzo dawno, może nawet nigdy.
Portal miał wszystko, czego było trzeba, żeby stać się przebojem. Największa konkurencja popełniła fatalny błąd, wręcz się podłożyła. Hejto miało _prawie_ wszystko, co trzeba, a użytkownicy, którzy przyszli z wykopu, byli bardzo wyrozumiali i mieli mnóstwo zapału i nadziei.
I co? I gówno. Portal z czasem działa coraz gorzej, użytkownicy dają sobie powoli spokój, autorzy siedzieli cicho (podobno nad mistycznym wyk... tzn. hejto2.0 XD), potem się aktywowali na chwilę, a teraz znowu nic. Trywialne do naprawienia rzeczy leżą i kwiczą (np. zapamiętanie okresu gorących, autouzupełnianie tagów, pasek przewijania przy wybieraniu tagu) , krytycznie ważne też leżą (wylogowywanie).
W zasadzie, to sugerowałbym odpuszczenie sobie już tego projektu. Druga taka szansa się nie wydarzy, a złota okazja została przespana. Teraz już szkoda energii.
maximilianan

Porównujesz portal tworzony przez 3 osoby z budżetem równym czapce kasztanów do portalu, który zgarnia rządowe dotacje?


Zgadza się, nie jest idealnie, ale kto robi dobrze? #pdk

Quake

@sasik520 ogólnie masz rację bo pewne rzeczy po kilku(nastu?) miesiącach wypadałoby w końcu naprawić, ale trochę przesadzasz. wydaje mi się, że nie chodziło o to żeby całkiem wyprzeć wykop tylko żeby była znośna alternatywa.

koniec końców to tylko jedna z wielu stronek w internecie (każda ma jakieś swoje bolączki) i można korzystać z każdej jednej naprzemiennie także patrząc w ten sposób nie jest źle.

KierownikW10

@sasik520

W zasadzie, to sugerowałbym odpuszczenie sobie już tego projektu. Druga taka szansa się nie wydarzy, a złota okazja została przespana. Teraz już szkoda energii.


Nikt ci nie broni tak zrobić. Ja nadal kibicuję hejto, a wolny rozwój oraz problemy techniczne są uzasadnione ze względu na to, w jakim trybie jest tworzony portal.

Mi się podobało, że naprawdę nie było tutaj praktycznie w ogóle toksycznych ludzi. Niestety fale uchodźców z wykopu przywiały tutaj i takich.

mickpl

@sasik520 IMO hejto jako portal niewiele miało na to wpływu.

nastąpił spory odpływ ludzi z wypoku a tutaj zorganizowała sie samozwancza elita która jedyne co robiła to podkreślała jacy to oni sa elitarni i jak to zwykły content to na wypok bo tutaj tylko premium.

Samemu oczywiście nie wnoszac nic.

trochę jak ze spierdolinami co to w zyciu nie słuchają muzyki z radia i discopolo to najgorszy śmieć i bron boże nie moga sie do tego zabawić na weselu

sasik520

Porównujesz portal tworzony przez 3 osoby z budżetem równym czapce kasztanów do portalu, który zgarnia rządowe dotacje?


@maximilianan trochę. To był działający argument na początku `migracji z wykopu - i ludzie to akceptowali i rozumieli.


I jak zawiał wiatr, to była chwila, żeby go złapać, wejść w projekt po same jajca, zainwestować w niego (czas, pieniądze - swoje lub inwestora). A już na pewno trzeba było na cito naprawiać najbardziej wpływające na jakość życia problemy.


Teraz już tłumaczenie się straciło sens, bo znów 100 piorunów to bardzo dużo, a na portal wystarczy wejść raz dziennie. W dodatku nawet już nie zawsze się chce, bo jakość treści spadła.

maximilianan

@sasik520 sory, ale xD myślisz, że ktokolwiek będzie pracował za darmo? Ja nie mam nic za złe adminom bo w tym momencie z patronite zgarniają zawrotne 7k miesięcznie i nadal jest ich trójka. Serio uważasz, że webdevy rzucą robotę, żeby poświęcić cały swój czas na projekt, który konkuruje z molochem?

sasik520

@maximilianan to się nazywa inwestycja. Myślę, że niektórzy by zaryzykowali. A jeśli właścicielem jest programista, to z dużym prawdopodobieństwem może sobie pozwolić na kilka miesięcy (lat?) bez dochodów.


W indie gamedevie takie historie są na porządku dziennym.


Wiadomo, jako właściciele, mogli nie chcieć wejść w projekt po same kukle. Mieli do tego pełne prawo. A ja mam prawo się dziwić no i też żałuję, bo dosyć mam toksyczności wykopu i bardzo liczyłem na hejto.

Zaloguj się aby komentować