Jean-Claud Van Damme w kostiumie Predatora na planie pierwszej części, zanim został zwolniony.
#filmy

Jean-Claud Van Damme w kostiumie Predatora na planie pierwszej części, zanim został zwolniony.
#filmy

@raikage za co go zwolnili?
Okazuje się, że powodów zwolnienia Van Damme'a jest kilka. Spec od efektów specjalnych, Joel Hynek wyjawił w rozmowie z THR, że jednym z nich była wizja aktora na postać Predatora. Otóż chciał on, by kosmita... walczył jak kickboxer. Pewnego razu Joel Silver, producent filmu, zaprosił Van Damme'a do swojej przyczepy, gdzie przesiadywał Hynek. Silver poprosił go, by przestał kopać, bo Predator nie jest kickboxerem. Van Damme uznał, że on musi tak robić, bo on tak postrzega Predatora.
Inny powód wyjawił koordynator kaskaderów, Craig Baxley. Wspomina, że na początku Predator miał głowę przypominającą mrówkę. Wydali na nią 20 tysięcy dolarów. Van Damme przyszedł, by ją przymierzyć. Kiedy założył głowę, zaczął panikować. Szybko ją zdjął i rzucił na ziemię. Okazało się, że była to krucha rzecz i kompletnie się zniszczyła.
Mówi się też, że Van Damme po prostu był za niski na Predatora i nie chciał nosić tego dziwacznego, czerwonego kostiumu. Dopiero potem zmieniono postać na tę, którą znamy z filmu. Van Damme'owi również zależało na tym, by widz mógł dostrzec jego twarz. Jakby tego było mało, producentom nie podobały się sceny z jego udziałem. Baxley wspomina też inną dziwną sytuację z Van Damme'em:
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz Macał krocze obcego.
Zaloguj się aby komentować