Jako że jest zimno, mam lenia, nie latałam jeszcze po ciemku i nie chcę od mglistej nocy zaczynać i (tu wstaw jeszcze jakąś inną wymówkę), to wrzucam byle jak zrobione telefonem zdjęcie z piątku.
Tak, w Warszawie jest mgła praktycznie non stop od piątku po teraz. Ech.
