Jakie to wspaniałe, piękne, wzruszające i smutne jednocześnie...
Muzyka z oldschoolowych anime zawsze miała coś w sobie wyjątkowego.
Os iusti meditabitur sapientiam, Et lingua eius loquetur indicium.
Beatus vir qui suffert tentationem, Quoniqm cum probates fuerit accipient coronam vitae.
Kyrie, fons bonitatis. Kyrie, ignis divine, eleison.
O quam sancta, quam serena, Quam benigma, quam amoena esse Virgo creditur. O quam sancta, quam serena, Quam benigma, quam amoena, O castitatis lilium.
Kyrie, fons bonitatis. Kyrie, ignis divine, eleison.
O quam sancta, quam serena, Quam benigma, quam amoena, O castitatis lilium.
https://youtu.be/jjyMuLNy2P8
pescyn

ej ale Elfen Lied to jeszcze nie oldshool ten animek miał emisję ..... kwa trochę już minęło ...

Tea

oj trzeba będzie zrobić rewatcha

Smokin_Sexy_Style

@pescyn termin może mało precyzyjny; ale dla mnie w pewnym sensie produkcje tak do 2010 to już oldschool.

Racja lepiej używać tego słowa do animek przed 2000 lub nawet wcześniejszym.

pescyn

@Smokin_Sexy_Style we need to go deeper - lubię starocie, ale muzyka w nich jest równie specyficzna jak kreska


https://youtu.be/an_0IIRDlc4


https://youtu.be/wckZcVFLU24


https://youtu.be/t6aqQnp82aQ


https://youtu.be/RcUNMDV7apE


  • dorzucam swoje 500 ¥ do wątku, bo fajny jest

Zaloguj się aby komentować