Jaki ten świat jest przewrotny.
Był chłop co miał praktycznie monopol na dysfunkcyjnych userów internetu. Wielka armia, którą zgrabnie mógł kierować według własnego uznania. Plotka głosi, że armia była na tyle duża, że z powodzeniem mogła wpływać na wyniki wyborów w średniej wielkości państwie. Do tego mogła masakrować, demaskować czy nawet rozwiązywać zbrodnie.
Ale chłopu wciąż było mało. Dwoił się i troił jak ściągnąć do siebie więcej osób. Monopol rósł po czym "mała" społeczność zaczęła zamieniać się w szambo, mało tego, sama strona techniczna portalu coraz bardziej przypominała szambo. Tak więc chłop postanowił, że trzeba coś z tym zrobić.
Przez lata monopolu wielu próbowało zbić chłopa z piedestału ale armia była wierna, dumna, a przede wszystkim bardzo niechętna do zmian swoich przyzwyczajeń. A przyzwyczajenia były wielkie i budowane latami. Dla wielu była to jedyna odwiedzana "platforma społecznościowa" aka "karuzela spierdolenia". Może nie było idealnie, ale to było ich i tylko ich bagno, gdzie obcy jeśli nie chcieli się przystosować po prostu uciekali z krzykiem i obrzydzeniem.
Tak więc chłop postanowił rozejrzeć się po okolicy. Znalazł kilka miejsc które również zrzeszały "niezrzeszonych", z których można by ze⁎⁎⁎ąć więc postanowił zrobić wersje 2.0 swojego królestwa. Wersja v1 i tak w większości była zbagowana jak sk⁎⁎⁎⁎syn więc co za różnica.
W między czasie jednak chłop zbratał się z organizacjami, którymi jego armia gardziła. Armia coraz mniej chętnie szła za chłopem a raczej szkalowała na wszystkie możliwe sposoby, byle tylko ocalić swoje miejsce przed ludźmi, którym zależało tylko na sile i wpływach. Zamiast zająć się rozmową ze swoimi piechurami, postanowił wejść na salony i tam taplać się w bogactwie zamiast w gównie swojego własnego bagna. Tak więc coraz bardziej zaczął tracić kontakt z tym co pierwotnie dawało mu siłę i wpływy.
Los, który sam sobie zgotował zaprowadził go do rebelii, która na początku mało skalowa, wyrządzająca nie duże krzywdy dla jego pozycji, została ostatecznie rozbuchana do czerwoności wypuszczeniem wersji 2.0.
Białek, ty c⁎⁎ju, mam nadzieje, że się wywrócisz i rozwalisz sobie ten głupi ryj.
A ja grzecznie zmieniam swój "Dołączył 13 lat i 6 mies. temu" do bagna na "z nami od 28.01.2021" - właściwie to już całkiem nie najgorszy staż
#wykop #bekazwykopu #jebacwykop