Jak przebiegało lądowanie łazika Mars 2020?
Postaram się przedstawić ją krok po kroku.
Cały etap, włącznie z euforią będziecie mogli zobaczyć na filmiku od NASA.
Jak przebiegała misja?
Całe "siedem minut grozy" zaczęło się wtedy, gdy statek z łazikiem na pokładzie 'dotknął' marsjańskiej atmosfery. Był to jeden z najważniejszych manewrów podczas trwania całej misji. I jak widać, w pełni się udał.
Pierwszy cel misji to porzucenie modułu przelotowego, był tuż przed samym marsem. Odrzucenie tak ważnego modułu, który pomógł Perseverance dostać się w okolice Marsa, nastąpiło dokładnie o 21:38, zaś o 21:48 – czyli 10 minut później kapsuła z łazikiem na pokładzie weszła w w marsjańską atmosferę z zawrotną prędkością 19 500 km/h.
Maksymalna wartość temperatury dolnej części kapsuły, która wynosiła blisko 1200 stopni Celsjusza, nastąpiła o 21:49 i trwała, aż 80 sekund.
Wypuszczenie spadochronu – widocznego na filmiku – nastąpiło o 21:52, na 12 kilometrach od powierzchni Marsa.
Po tych manewrach, wstępnym wyhamowaniu spadochronem lądownika, o 21:52 i 20 sekund, została odrzucona niepotrzebna już osłona termiczna, co pozwoliło na użycie radaru oraz uaktywnieniu systemów nawigacyjnych, który miał za zadanie ocenić odległość od powierzchni planety i bezpiecznie pokierować lądowaniem.
O 21:54, 2 kilometry nad powierzchnią Marsa, nastąpiło odrzucenie górnej części kapsuły wraz ze spadochronem i odpalenie silników hamujących. Moduł opadania wraz z łazikiem od tej chwili pędził z prędkości wynoszącą blisko 300 km/h, która została zredukowana do 2,7 km/h.
O 21:55 nastąpił efekt kulminacyjny całego lądowania, gdzie 20 metrów nad powierzchnią Marsa, moduł opadania delikatnie opuści łazik na powierzchnie i bezpiecznie odleciał, na spora odległość od łazika, aby rozbić się o powierzchnie Marsa. Łazik wylądował w Kraterze Jezero. Touchdown!
To było najbardziej ekscytujące 7 minut, każdego człowieka, który ogląda eksplorację kosmosu z zapartym tchem. Udane lądowanie, to dobra wieść dla inżynierów i naukowców, która mówi jasno, że ich praca nie poszła na marne. Spójrzcie na ich entuzjazm, na to co współpraca i wspólna pasja potrafi dokonać. Gratuluje.
Dobrze, lądowanie łazika Perseverance mamy już za sobą.
A co wiemy o 2-kilogramowym marsjańskim helikopterze o ciekawej nazwie Ingenuity?
Jest to testowy helikopter, który ma za zadanie przetestować nowe możliwości, w ograniczonym zakresie w rzadkiej marsjańskiej atmosferze. Warto wspomnieć, że atmosfera Marsa jest o 99% mniej gęsta niż nasza – ziemska.
Z czego zbudowany jest Ingenuity?
Jego 4 łopaty, rozmieszczone w dwóch wirnikach, zbudowane są z włókna węglowego. Obracają się w przeciwnych kierunkach z prędkością 2400 obrotów na minutę. Na jego pokładzie zainstalowano innowacyjne baterie i ogniwa słoneczne.
Marsjański helikopter nie posiada żadnych instrumentów naukowych, nie będzie służył więc do badań naukowych.
Jak zaznacza NASA, jest to inny projekt od łazika Perseverance.
Podczas budowy tego helikoptera, naukowcy nie brali pod uwagę tylko gęstości atmosfery planety, ale również temperatury jakie panują na powierzchni. Stąd też nocne temperatury, które spadają w kraterze Jezero do -90 stopni Celsjusza przesunęły pewne granice odporności na zimno, podczas projektowania kadłuba Ingenuity.
Kończąc opis Ingenuity warto zaznaczyć, że pojazd ten będzie miał sporo autonomii, ponieważ ze względu na duże opóźnienia, inżynierowie będą musieli wysyłać rozkazy do komputera pokładowego z dużym wyprzedzeniem.
Pierwsze informację od Ingenuity, które dotarły do nas kilka dni temu, mówią, że helikopter ma sprawną i naładowaną baterię, oraz że stacja bazowa działa bez zarzutów, sterując ogrzewaczami odpowiedzialnymi za utrzymywanie odpowiedniej temperatury potrzebnej do optymalnej pracy elektroniki na pokładzie maszyny.
O dalszych losach Ingenuity będę Was informował w osobnych postach.
Mam nadzieję, że podsumowanie Wam się podoba.
https://www.youtube.com/watch?fbclid=IwAR1MD3eouxLUMqyXZGw0eyu-VhjJBbDMGAvBQFLs17kYA6org9faJlkqR-I&v=4czjS9h4Fpg&feature=youtu.be
Źródło: mars.nasa.gov
JustMe

@Havelock_Vetinari czekam na fakt, aż prześle COŚ czego jeszcze ludzkość nie poznała ale +1 za wstawkę

adrian-wieczorek

@JustMe również czekam

@Havelock_Vetinari kosmos zawsze spoko

Zaloguj się aby komentować