Jak myślicie co czeka nas politycznie i gospodarczo przez kolejne 4 lata jeśli wygra PiS lub wygra opozycja?
Według mnie jeśli wygra PiS, niewiele już się zmieni, dalej kurs prosocjalny, ale dalsze rozdawnictwo pewnie trochę przyhamuje. Po pierwsze bo są granice ile można dawać, a po drugie możliwe że będą mieli w koalicji Konfę. Po lekcji z polskim ładem pewnie będą mniej skłonni mieszać w podatkach, mam nadzieję.
Jeśli wygra opozycja, to też niewiele się zmieni, bo muszą kontynuować kurs na socjal do którego przyzwyczaił społeczeństwo PiS. Może tylko nie będą wprowadzać nowych, chociaż nie wiadomo.
Jedyną różnicą w wypadku wygranej opozycji będzie pewnie koniec wojny z sądami.
Gospodarczo w szerszym kontekście dalej będziemy, w obu przypadkach, skazani na bycie rynkiem zbytu i zapleczem gospodarczym dla Niemiec.
W polityce zagranicznej i tak nie decydujemy o sobie, decyzje zapadają w Waszyngtonie, więc trudno cokolwiek przewidywać.
Ogólne tendencje w gospodarce / kryzysy itd. też są nieprzewidywalne.
Zapraszam do dyskusji.
#polityka