Jak kelner chciał oszukać a sam został oszukany ( ͡° ͜ʖ ͡°) cyt z prawdopodobnie Facebooka / USA:


Około tygodnia temu moja mama wyjechała z miasta, więc ja i mój tata postanowiliśmy pójść do restauracji, ponieważ obaj nie umiemy gotować.

Na miejscu zamówiłem danie z menu (zupa sambar i naleśniki dosa). Po 20-minutowej wideo-rozmowie z mamą, podano nam jedzenie. Zjadłem tylko kilka kęsów, kiedy znalazłem włos w zupie. To było dość nieapetyczne. Powiedziałem o tym tacie i już miałem zawołać kelnera, aby wymienił danie, ale mój tata miał inny plan. Zasugerował mi, żebym wsypał dużo soli do zupy, a potem zawołał kelnera. Wszystko po to, aby upewnić się, że jedzenie zostało faktycznie wymienione, a nie tylko usunięto włos.

Zrobiłem tak i nie mogłem doczekać się efektu. Podobnie jak mój tata. Po chwili przyszedł kelner i podał zupę. No i proszę! Była słona jak diabli. Plan się powiódł. Powiedziałem o tym tacie, a on uśmiechał się jak dziecko i jednocześnie był bardzo dumny.

Nie będę kłamać, byłem niesamowicie zdumiony.

Później zawołaliśmy kelnera i opowiedzieliśmy mu całą historię. Próbował się bronić i tłumaczyć, ale to wszystko było nieistotne. To, co naprawdę ma znaczenie, to życiowy trik, którego się wtedy nauczyłem.


#jedzenie #jedzzhejto #gotowanie #gotujzhejto #heheszki

Komentarze (3)

m-q

Można też poprosić, aby przyniósł nową i dopiero wtedy zabrał starą

Enzo

Dobre, zastosuje kiedyś jak coś trafię.

hist4min4

@gawafe1241 lepiej gdyby dostał nową, a po 5 minutach inny klient z głębi sali: K⁎⁎WA ALE SŁONE!

Zaloguj się aby komentować