Jak jeszcze nie zdążyliście przeczytać to wiedzcie, że Malachi Flynn rzucil 50 punktów dla Detroit Pistons z ławki rezerwowych. Tak, dorzucił do tego jeszcze 6 zbiórek, 5 asyst, 3 przechwyty. Nieźle jak na gościa, który przed meczem mógł się pochwalić średnią karierey na poziomie 5,2 punktów. Jego dzisiejsza linia statystyczna jest pierwszą taką w historii NBA dla zawodnika wchodzącego z ławki rezerwowych.
Devin Booker po 52 punktach rzucił 40 i już w 2 ostatnich spotkaniach ma 92 na koncie.
Memphis Grizzlies ograli Milwaukee Bucks. Jaren Jackson Junior po 40 punktach rzuconych Detroit Pistons teraz nic nie zrobił sobie z obecności Giannisa Antetokounmpo i rzucił 35.
PS. Grizzlies rzucili 76 punktów z pomalowanego! Tak dla porównania Bucks mieli ich… 36.
Jabari Walker z Portland Trail Blazers zaliczył 22 zbiórki. Ostatnim tak młodym zawodnikiem Trail Blazers, który zebrał tyle piłek, był Greg Oden.
Grant Williams zagrał dzisiaj na pozycji centra i zaliczył 7 zbiórek, 11 asyst przy ledwie 1 stracie oraz zdobył 5 punktów.
Jalen Johnson z triple-double: 28 punktów, 14 zbiórek, 11 asyst + 4 przechwyty. To było oczywiście pierwsze jego triple-double w karierze.
Acha, no i Trey Murphy, Herb Jones i Dyson Daniels zostali wyrzuceni z parkietu za psykowanie sędziom na 7 sekund przed końcem meczu.
19-letni Noah Clowney z 22 punktami i 10 zbiórkami. Został najmłodszym graczem Nets w ostatnich 40 sezonach, który rzucił przynajmniej 20 punktów.
#nba