Jak by wam się nudziło to właśnie leci The Masters - "najważniejszy" turniej golfowy w roku. Dlaczego jest taki najważniejszy?


Długa historia, wielki szlem a więc sami najlepsi, ekskluzywne pole dostępne tylko dla zawodników i 300 członków klubu (ofc członkowie mogą brać gości itd. ale nie o tym).


Dzisiaj wchodzimy w 3 dzień zmagań i wszystko wskazuje na to, że emocji nie zabraknie.


McIlroy - kiedyś no. 1. kupa trofeów słaby (jak na niego) zeszły sezon. W tym wygrał już turnieje i widać, że forma siedzi

DeChambeu - niepokorny, grający w LIV (konkrurencyjna liga) napierdalający jak szalony (300m+) zwycięzca turnieju wielkoszlemowego z zeszlego roku

J Rose - weteran, zloty medalista IO, ostatni wielki szlem wygrany w 2018. W zeszłym roku był blisko zwycięstw ale jednak musial obejść się smakiem

Scottie Sheffler - obecna 1, w zeszłym sezonie zdominował przeciwników wygrywając aż 7 turniejów z czego jednym z nich był właśnie Masters. Co ciekawe Masters wygrał 2x z rzędu w 2023 i 2024 roku


Grubo


#golf #gry #sport

5bfd3c4c-cf04-4a0a-b54d-bd1237ff3a9b

Komentarze (1)

zboinek

I żeby nie było reszta wcale nie odpuszcza

Zaloguj się aby komentować