Ja nie rozumiem tego oburzenia, że ludzie śmią głosować na innego kandydata niż Trzaskowski. Powoływanie się na to, że Trzaskowski jest inteligentny, wie co jest 5 itd, ale do c⁎⁎ja nawet jakby jego przeciwnikem była kupa na stole, po co komu inteligentny kandydat, którego interesy są sprzeczne z Twoimi.
Trzaskowski miał szansę w debacie z Mentzenem coś ugrać z drugiej strony, ale to spieprzył. Przykład z mową nienawiści - rozumiem, iż jest problem, trzeba zlikwidować hejt wobec pewnych grup, ale Mentzen porusza drugi problem, że prowadzi to do skazywania niewinnych osób. Trzaskowski mógł zaproponować wentyle bezpieczeństwa na przypadki, którymi martwi się Mentzen, ale tego nie zrobił tylko stwierdził, że jakoś to będzie. Ja widząc sędziów, którym nie chce się oglądać materiałów dowodowych nie wierzę, że jakoś to będzie.
Druga, rzecz która mnie dziwi to hejtu na wyborców Nawrockiego, myślicie, że od poniżania druga strona zmieni zdanie? Nie - jeszcze bardziej się okopią na swoim stanowisku.
Żeby ktoś nie pomyślał, że jestem za Nawrockim , w pierwszej tuże głosowałem na Artura Bartoszewicza, w drugiej na Trzaskowiego, bo Nawrocki to nieporozumie.
Ale jak czytam te wpisy części wyborców Trzaskowskiego, to k⁎⁎wa ludzie ogarnijcie się.
#polityka #wybory #przemyslenia