Ideowe podstawy państwowości rosyjskiej". Odc. 1.
Autor: Centrum Badań nad Państwowością Rosyjską.
Póki większość mediów żyje wywiadem T. Carlsona z W. Putinem, proponuję nieco „odpocząć” od tej topowej aktualnie warstwy materiału analityczno-medialnego i rozpocząć cykl pt. „Ideowe podstawy państwowości rosyjskiej”
Od prezentacji różnych debat w proputinowskich środowiskach intelektualnych. Które mają ambicję i nawet czasami przebijają się do oficjalnej narracji W. Putina i kremlowskiego aparatu władzy. Jednym z ostatnich ciekawszych prób ideowego ukierunkowania rosyjskiej polityki zagranicznej,a może przede wszystkim, wewnętrznej, są koncepcje i propozycje rosyjskiego filozofa, wykładowcy i publicysty Borisa Mieżujewa (ur. 1970),syna radzieckiego i RU filozofa Wadima M. Mieżujewa (1933-2019).
Aktywnie występującego w oficjalnej rosyjskiej sferze medialnej We wrześniu 2022 r., wrześniu 2023 r. oraz styczniu 2024 r. m. in. na łamach „Rosji w Globalnej Polityce” zaczął on promować trzy pożądane koncepcje RU polityki i orientacji geopolitycznej:„cywilizacyjną obojętność”,„rosyjski paleokonserwatyzm” oraz „cywilizacyjny realizm”
Główną myślą Mieżujewa w ramach tych koncepcji jest konstatacja,że brak efektów tzw. porozumień mińskich oraz pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę z lutego 2022 r. nie tylko ostatecznie udowodniły fakt niemożliwości porozumienia się Zachodu i Rosji co do Ukrainy i regionu, ale i do kompletnej rozbieżności cywilizacyjnej, ideologicznej, rozwojowej, kulturowej Zachodu i Rosji. Według niego fiaskiem okazały się plany porozumienia się Rosji ze starą Europą, czyli głównie Paryżem i Berlinem, więc nastąpił wówczas krach prób wdrożenia koncepcji stworzenia bloku polityczno-gospodarczo-wojennego Francja-Niemcy-Rosja (koncepcyjnie nawiązującego do dawnej myśli carskiego działacza państwowego Siergieja Wittego), żeby Francuzi i Niemcy wymogli na Kijowie określone ustępstwa i federalizację/neutralizację tego państwa.
Co jednak ważne, Mieżujew twierdzi, że fiaskiem Moskwy zakończyła się też inna koncepcja polityki wobec Zachodu, czyli nie udały się też próby wpływania na zmiany elit w państwach europejskich (w kierunku prawicowo-konserwatywnym) i zmianę Europy, o czym np. marzył A. Dugin.
Dlatego według Mieżujewa katastrofą mogą zakończyć się próby Rosji dołączenia do klubu mocarstw zachodnich poprzez walkę z Zachodem, czy też próbę jego częściowego zniszczenia. Ergo: krytykuje on "neoimperialną pokusę",co oznacza sprzeciw wobec orientacji państwa RU na długą wojnę z Zachodem, żeby ten w końcu uznał Rosję jako część zachodniego systemu bezpieczeństwa, cywilizacji i kultury. Należy to odczytać jako sygnał części rosyjskich elit intelektualnych,że Rosja nie ma sił na długim konflikt z Zachodem i należy "zabrać co swoje",a następnie istnieje konieczność przyjęcia polityki izolacji. W jednym z artykułów wskazywał on, że wielokrotnie w swojej historii Rosja próbowała udowodnić Zachodowi, że jest „drugą Europą”, bo jako Imperium Rosyjskie, przez Bizancjum, też wywodzi się od Rzymu.
Niemniej, lata 2014-2022 ostatecznie dowiodły,że należy zdjąć „tiutczewowsko-duginowskie” okulary (czyli chęć dołączenia do Zachodu na swoich zasadach jako równoprawna jego część),a założyć „chomiakowo-sołżenicynowskie” i tym samym budować RU, jako odrębny ośrodek cywilizacyjny w izolacji od Zachodu.
Dlatego Rosja wobec Zachodu powinna kierować się tzw. „cywilizacyjną obojętnością” oraz „cywilizacyjnym realizmem”, co oznacza konieczność zakończenia wojny na Ukrainie w wariancie jak najkorzystniejszym dla Rosji (np. podziałem Ukrainy na cześć podległą Zachodowi i część włączoną w granice Rosji+ integrować, czyli włączyć Białoruś w rosyjską państwowość), a następnie do przeprowadzenia ścisłego rozdzielenia strefy wpływów w Europie Wschodniej.
Ważne w tym założeniu jest to, że Mieżujew chce pozbawić podmiotowości małych państw ze strefy "bałtycko-czarnomorskiej",co oznaczałoby, że państwa takie jak Polska musiałaby zaakceptować deal między mocarstwami Zachodu a Rosją,a przy okazji miałaby zakaz ingerencji w sytuację na obszarze poradzieckim. Po zakończeniu wojny na Ukrainie i podziale stref, RU oparłaby się na polityce izolacji, co oznaczałoby możliwość „wypełnić realną treścią cywilizacyjną” swoją suwerenność. Rosyjskie elity przystąpiłby wówczas do budowy niezachodniego/nieeuropejskiego mocarstwa, będąc "cywilizacyjnie obojętnym" wobec zachodniej kultury, zwłaszcza w jej progresywnej wersji (np. w sferze LGBT, sekularyzacji, zielonej polityki, liberalnej koncepcji praw jednostki i jej pozycji w państwie i społeczeństwie), co oznacza "palekonserwatyzm".
Drugim rdzeniem tej polityki byłby "cywilizacyjny realizm",czyli orientacje na współpracę z państwami ze względu na interesy i potrzeby Rosji, wynikające z jej statusu izolacji, a nie kierowanie się dążeniem np. do całościowego zajęcia tzw. ziem ruskich (czyli całości Ukrainy), jeśli to będzie nieopłacalne, ponad jej siły i tym samym groźne dla istnienia Rosji.
Rosyjski filozof odrzuca również zapadniczestwo, czyli westernizację państwa RU. Uznał, że Zachód może przyjąć do Rosję do swojego grona tylko w przypadku przyjęcia przez Rosję transformacji na warunkach Zachodu, co będzie wiązać się z wizją nowych lat dziewięćdziesiątych, a przy tym koniecznością porzucenia przeszłości radzieckiej,imperialnej,znaczącą redukcją sektora wojennego,a przede wszystkim adaptacją wszelkich progresywnych rozwiązań kulturowych Zachodu. Westernizacja RU to według niego zmuszenie do "porzucenia ambicji" i samodzielności.
Mieżujew nie wyklucza jednak,że taki scenariusz byłby możliwy w przypadku klęski Rosji w wojnie z Ukrainę i konfrontacją z Zachodem. Stąd jest on zwolennikiem kontynuowania tzw. SWO, żeby Rosja wyszła z tego starcia zwycięsko,a następnie przeszła w stan izolacji. To ostatnie jest o tyle ważne, gdyż według niego Rosja w kontekście konfliktu USA/Zachód-Chiny nie może być ani kolonią Zachodu ani Chin. Dlatego Rosja w czasie izolacji powinna skupić się na rozwoju potencjału gospodarczego, naukowego, intelektualnego, społecznego, tworząc tym samym atrakcyjną płaszczyznę do życia nie tylko dla Rosjan, ale i otoczenia Rosji.
W skrócie można stwierdzić,że ostatnia aktywność i koncepcje Mieżujewa to przejaw poszukiwania przez część rosyjskich elit własnej tożsamości,a przede wszystkim plan na wyjście Rosji z wojny z UA oraz ustabilizowaniu sytuacji wewnętrznej (ustrojowej, politycznej,gospodarczej) po tej wojnie. Mieżujew napisał o tym odważnie, czyli wprost, że po tej wojnie następny prezydent/liderzy Rosji będą musieli opierać się na kursie "cywilizacyjnej obojętności" wobec Zachodu, więc już teraz należy obierać kurs na realistyczną, czyli izolacjonistyczną, niezachodnią drogę rozwojową.
#rosja #ukraina
