https://www.youtube.com/watch?v=7MgF6YnhoJs I tak powstawali w latach 90-tych dzisiejsi szanowani biznesmeni. tldr - między innymi zatrudniał słupów, z pensją 40 000 i ci szli na kilka lat na L4 - państwo płaciło chorobowe, nikt nic nie kontrolował, były firmy, gdzie całe kierownictwo z pensjami 50 000 leczyło się psychiatrycznie. Zwolnienia wypisywało kilku tych samych lekarzy. Ochroniarzem Porowskiego był Komendant Policji, szoferem też jakaś policyjna szycha.

Zaloguj się aby komentować