Hejka, przegrywy! Jak mija środa?


Mamy już ponad połowę października, jeszcze chwila i... Nowy Rok, kolejny, 2023ci.


Cytując klasyka: "czas zapierdala jak skurwol po mięsnym".


Generalnie jesień to pora roku, którą uwielbiam i nienawidzę...


Powody? Z jednej strony gdy nie pada, mamy piękne zachody słońca w środku lasu (lubię sobie pospacerować), n0rmictwo już tak masowo nie wyłazi z domu, ogółem "uspokaja się" na ulicach.


Z drugiej strony jesień budzi wspomnienia okresu szkolnego i traum związanych z najbardziej odjechanymi urojeniami pedagogów płci damskiej i ich chore metody "nauczania" + wpierdalanie się na każdym kroku w prywatę uczniów i przerzucanie swojego życia niezadowolenia z życia osobistego na ocenianie...


No nic, czekam zimy i kolejnego odjechanego sylwestra w towarzystwie e-friends z Discorda i grup spierdoxowych.


W międzyczasie lurkowanie neta, beka z neuropków i pogłębianie wiedzy foliarskiej. Bo... co mam robić?

a1d910e0-6faa-44dd-9263-9f3dc135ebd7

Komentarze (1)

Quake

@piwniczak_p0dkarpacki i tak trzeba żyć

Zaloguj się aby komentować