Hejka herbaciane świry, zachęcony filmem żarłoka postanowiłem spróbować herbaty japońskiej o nazwie Hojicha, obiecywano mi coś takiego:
Hojicha to prażona zielona herbata o wędzonym, dymnym aromacie, niepowtarzalnym orzechowo-karmelowym smaku i głęboko karmazynowej barwie naparu.

Natomiast po zaparzeniu czuje jedynie lekką słodycz z posmakiem rybnym (może bardziej nori niż ryby)
To ze mną jest coś nie tak czy po prostu trafiłem na kiepską herbatę?
#herbata
ae582eb5-351c-4b21-8078-ea4394452837
ranunculus

@jaki_piorun posmaku ryby czy glonów jeszcze w hojichy nie czułem, więc może jakaś słabo wyprażona ci się trafiła

jaki_piorun

@ranunculus a czy wyczuwałeś jakieś nuty dymne, wędzone? bo czegoś takiego własnie poszukuje

ranunculus

@jaki_piorun raczej coś w stylu mocno prażonych orzeszków. Jak chcesz mocno dymne to jakiś Lapsang Souchong (tylko doczytaj w danym sklepie czy to akurat wędzona, czasem nie jest)

jaki_piorun

@ranunculus poczytałem trochę i Lapsang faktycznie może być tym czego szukam, zaraz zamawiam. Dzięki!

Zaloguj się aby komentować