Komentarze (2)
I see you...
To raczej wersja Disneya. W Netflixie byłby gejem. Jego kochankiem byłby Putin, dlatego ex-kochanek Szojgu postanawia go zabić, żeby znów zbliżyć się do swojej utraconej miłości.
Zaloguj się aby komentować
I see you...
To raczej wersja Disneya. W Netflixie byłby gejem. Jego kochankiem byłby Putin, dlatego ex-kochanek Szojgu postanawia go zabić, żeby znów zbliżyć się do swojej utraconej miłości.
Zaloguj się aby komentować