@krokietowy w jukejutak długo padało w tym memie #pdk że cały ten deszcz przeniósł się nad polskę
i leje od tego czasu nonstop
Część palaczy tego nie rozumie i ich nałóg, który kontroluje ich decyzje, bawi to. Ogólnie są słabi, zacofani intelektualnie i zorientowani na siebie. Druga część znajdzie w sobie szacunek i mądrość by nie szkodzić innym.
@katarzyna-bluesky Musisz być wybitnie lotny skoro synonimem palacza jest dla ciebie słaby narcyz z deficytem intelektualnym. Można gdzieś przeczytać jakieś opracowanie naukowe na ten temat? Napisz jeszcze, że gwałcą dzieci, biją żony i co drugi jest seryjnym mordercą. Generalizowanie pierwszym objawem niedojrzałości więc obyś miał nie więcej niż 15 lat to wtedy da się to jakoś wytłumaczyć. W przeciwnym razie bardzo mi cię kurwa żal. Ale w jednym rzeczywiście masz rację - jestem zorientowany głównie na siebie bo jakbym miał zwracać uwagę na takich pojebańców jak ty, to chyba owym seryjnym mordercą bym w końcu został.
@Jim_Morrison Napisałam część. I tak jesteście dla mnie słabi jeśli nie potraficie pójść w kąt by nie palić przy dziecku. Ogólnie palacze to małe . Dużo szczekają. Nikogo nie respektują. Zorientowani na siebie. Część**********
@katarzyna-bluesky Skąd wniosek, że palę przy kimkolwiek? Nie odpowiadaj bo jak wspomniałem - generalizowanie pierwszym objawem niedojrzałości więc zrzucam to na karb owego stanu. Nic o mnie nie wiesz ale nie dałabyś rady nie wpasować mnie w jakąś, z góry określona grupę, prawda? Pytanie retoryczne. A z moich obserwacji - moja droga (mentalna?) małolato - wynika, że tyle samo chamów i pojebów w grupie palących jest, ile w ekipie tych, którzy odmawiają sobie tej przyjemności. Ale ja wiem - fajnie czasem poczuć się kimś lepszym od innych więc nie żywię urazy, że "trochę" cię poniosło.
@Jim_Morrison Słowo klucz "część palaczy". Kiedyś myślano, że głupota wynika z braku dostępu do wiedzy. Wiek XXI, doba Internetu pokazała, że to nie to. Prowadzone są kampanie, na paczkach z tytoniem umieszcza się obrazki!
Część palaczy trzeba za każdym razem prosić by nie palili przy stole, przy dzieciach etc. I tak w kółko. W dodatku są źli, że nie mogą. Kiepy na prawo i lewo. Za czasów studiów sąsiedzi kilka klatek dalej byli "wku.w słowiański" za to, że im zrzucali kiepy na balkon.
Jakieś dwa lata temu wynajęłam mieszkanie w Kielcach z balkonem. Na balkonie doniczki z kwiatami, a w nich kiepy.
Dla mnie możecie robić co chcecie. Z poszanowaniem dla innych. I śmierdzicie. To co macie w jamie ustnej, może jest prekursorem bólu głowy u Waszych partner(ek).
@katarzyna-bluesky "Dla mnie możecie robić co chcecie. Z poszanowaniem dla innych. I śmierdzicie."
Nagadałaś się, po czym znów nie dałaś rady i zaczęłaś generalizować. Przy mnie i mojej higienie to - bez urazy - ty musisz wręcz cuchnąć. I fizycznie, prawdopodobnie, i mentalnie - czego dałaś tutaj przykład.
@Jim_Morrison rada? Co mogę napisać dorosłemu człowiekowi, dojrzałemu, który widzi przyjemność z palenia?
Syndrom sztokholmski.
@katarzyna-bluesky
"Syndrom sztokholmski."
Najwyraźniej, skoro pomimo, iż obraziłaś mnie z pięć razy nadal z tobą gadam.
"rada?"
O to akurat nie prosiłem.
"Co mogę napisać dorosłemu człowiekowi, dojrzałemu, który widzi przyjemność z palenia?"
Tobie coś ją sprawia? Niech zgadnę: jechanie po gaciach randomom z internetu przynosi ci ulgę bo jesteś nieszczęśliwa, zgorzkniała i przekonana, że za krzywdę która ewidentnie cię dosięgnęła odpowiada ktokolwiek poza tobą. Trafiłem? Pytanie retoryczne.
@Jim_Morrison Jprdle. Nie wiem jak obsługiwać ludzi czytających, ale bez zrozumienia tekstu. Swoimi wpisami reprezentujesz nie rozwinięty płat czołowy. Mógł się nie rozwinąć. Współczuje.
@katarzyna-bluesky
Zapewniam, że ja dobrze zrozumiałem to, co do mnie napisałaś. Dlatego właśnie, gdy skończyły ci się - bo tak o tych bzdetach myślałaś - "argumenty", to wróciłaś do obrzucania mnie inwektywami. Cóż za zaskoczenie, że ci najinteligentniejsi, bo przecież takie masz o sobie mniemanie, są jednocześnie najbardziej podatnymi na manipulację prostakami. Nie moją, bynajmniej. Łyknij sojowego Latte to ci przejdzie, może to nie Dom Perignon czy inny Cristal ale - bo przecież wy wiecie lepiej - ukoi twą frustrację skuteczniej niż te moje plebejskie szczyny. W końcu tak mówią badania. Te same z których wynika, że palenie nie powinno nikomu normalnemu sprawiać przyjemności. Taa, trzeba mieć łeb na karku a nie we własnej, najszlachetniejszej rzecz jasna, dupie.
@Jim_Morrison nie wiem co to Dom Perignon czy Cristal. Pijam tylko czarną kawę.
Palenie: http://www.archiwum.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/uzaleznienia/tyton/szkodliwosc-palenia-tytoniu/
Napisałam część palaczy.
Powyżej, pisałam o paleniu przy stole, dzieciach etc. Ta część palaczy jest dla mnie mało inteligentna - o to się rozchodzi.
Jeśli jednak bronisz stanowiska, gdzie pali się przy dzieciach, osobach drugich (nie palących) to szubienica.
Badania? Nie są potrzebne. Palacze mają teraz obrazki na tytoniu i dostęp do Internetu. Czego nie rozumieją w przekazach?
Jestem w środku, jeśli chodzi o inteligencję.
Nie rozumiem Pana obrony palenia. Proszę podać pozytywne przykłady.
Zaloguj się aby komentować