#heheszki #dowcipy #milicja


Milicjant wchodzi do księgarni.


– Chciałbym kupić jakąś książkę.


– Pan zapewne chciałby coś z literatury lżejszej – doradza ekspedientka.


– Jest mi wszystko jedno, przyjechałem radiowozem.

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować