Grecka wyspa Kalymnos to wyjątkowe miejsce na wspinaczkowej mapie świata. Dla nas to już 6. podróż tutaj, co daje około 10 tygodni w ciągu kilku lat. Liczba jakościowych dróg wspinaczkowych pozwoliłoby w sumie spędzić tu na wspinaniu całe życie. Zjeżdżają tu ludzie z całego świata, normą jest spotkać pod jedną skałą osoby z USA, Australii, Azji no i całej Europy. Jesteśmy u progu wysokiego sezonu (październik), a już w popularnych sektorach można zobaczyć wzmożony ruch (ostatnie zdjęcie). Zawsze można znaleźć spokojniejszy sektor, gdzie przez cały dzień nie będzie nikogo. Najbardziej oblegane są oczywiście łatwe drogi, więc warto ćwiczyć i ich unikać :)

W tym roku pogoda jak na wrzesień dosyć łaskawa, tj. 26-29 a nie 35 stopni. Nie są to warunki idealne, ale rodzaj wspinania i jakość chwytów dużo wybaczają. W tydzień wyszło nam 6 dni wspinaczki bez odpoczynku na średniej intensywności. Brak resta przypłacilismy srogim bólem rąk w nocy, po czym i tak poszliśmy na wspin, tylko nic na maxa. Optymalnie jest się tu wybrać na minimum 2-3 tygodnie, szczególnie że podróż nie jest prosta (lot na Kos, potem prom). Pozdrawiam czekając jeszcze 8h na samolot po całym dniu wspinania ✌️

#wspinaczka #podroze #podrozujzhejto

888b1a5c-092d-4dbc-94ff-7ebd89c336f2
ba4b28f6-980b-4913-a768-fbc46631b7e0
920439bc-278b-4695-9a50-9ddd0f20efe2
bfd8c2d0-7f0e-45a1-9a7d-4abeb1acbb79
f01ddb6f-5703-477a-9ea7-f3d9a34f6dc1

Komentarze (1)

glider05

Dobra ziom, next time lecimy razem

Zaloguj się aby komentować