#gownowpis Wróciłam z zakupów do samochodu. Zauważyłam świeże rysy na zderzaku, ewidentnie ktoś przy parkowaniu się o mnie otarł. Zerknęłam na auto obok, rysy na podobnej wysokości z jednej strony, przypadek? Ogólnie nie mam w zwyczaju przejmować się takimi rzeczami, auto też nie jest nowe więc chciałam odpuścić, jednak był ze mną kolega i poprosił żebyśmy poczekali, on pogada z właścicielem samochodu obok. Idzie! Kolega wyszedł, zagadał i nie wiem czy też tak macie, ale czasem od razu da się wyczuć kto wali ściemę a kto mówi prawdę. W tym przypadku babka waliła ściemę, że wjeżdżała od innej strony, potem niby się spieszyła i odjechała. I tak sobie pomyślałam, kurcze, jakby rzeczywiście to była ona, to jak można tak kłamać innych ludzi w żywe oczy... Czaję, nie chce się płacić kasy czy podawać nr ubezpieczenia. I dobrze wiem jacy są ludzie, nie jestem naiwna. Ale po prostu ta sytuacja mnie bardzo rozczarowała.... I najgorsze jest to, że nie wiem jaka jest prawda, może rzeczywiście to nie ona? Ale to dziwne uczucie dalej we mnie jest i dlatego #zalesie
frk

@Kr3wetka pewnie są kamery na parkingu

Bolec39

@Kr3wetka kek, trzeba było dojeżdżać typiarę xD

@frk u mnie jakaś menda przerysowała przednie drzwi(rysy na ok 20cmx20cm), zgłoszone na bagiety, nawet nagrania były z monitoringu i co? policja umorzyła z powodu niewykrycia sprawcy xD

Kr3wetka

@frk właśnie patrzyłam, nie ma tam

Kr3wetka

@Bolec39 ehhh czemu mnie to nie dziwi

frk

@Kr3wetka kup marker koloru karoserii

Zaloguj się aby komentować