#gotujzhejto #wyznaniezdupy
Zachciało mi się domowego gyrosu.
Trybowane udka, Jogurt i przyprawa ze zdjęcia. Leżały legitnie dobę w marynacie, zgrilowane, w paseczki pocięte. Do tego tzatziki, no w pytę.
Po paru godzinach mam jednak podejrzenie graniczące z pewnością, że mieszanka przypraw przynajmniej w połowie składa się... ze sproszkowanych pierdów.



