
Węgry nie zgadzają się na kolejną transzę unijnej pomocy dla Ukrainy. Premier Viktor Orban pyta, na co Kijów przeznaczył poprzednie środki. Ponoć ruska onuca a mówi do rzeczy... może nie jest ukrofilem jak większość rządu PISowskiego... banda zdrajców. Brawo Orban! Walić Kacapów i banderowców, są siebie warci. Szkoda tylko dobrych ludzi. Stop Wojnie!