Ganymede to król niszy, jak lew jest król dżungli. Potrzebowałem czterech podejść, żeby pokochać te nadperfumy. Za pierwszym razem, jakieś dwa lata temu (pamiętam cenę 5,5 xD), po pierwszym niuchu pomyślałem - WTF i następnego dnia jechały do klienta z olx. Ponad dwieście zapachów później, pewien dobry Mireczek dorzucił mi próbkę do zamówienia i pomyślałem- kurła jednak dobre to, takie futurystyczne. Jakiś czas temu zamówiłem większą próbkę, ale w zderzeniu z hejtem żony na Ganymede, przemykałem w nim tylko ze spuszczoną głową jak frajery. W końcu jednak się zbuntowałem i zdobyłem większy zapas. Małżonka powiedziała mi wczoraj, że jak mam zamiar się tym psikać, to mogę od razu wystrzelić się w ten swój kosmos ( ͡° ͜ʖ ͡°)

O Gany napisano już wszystko. Opinie są skrajne, ale każdy szanujący się perfumiarz powinien je poznać. Żaden inny zapach mnie tak nie zaskoczyły, a kolejne na WTF-liście - Iron Duke, nie były nawet blisko.

Poniżej moja wizualizacja zapachu stworzona za pomocą AI ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#perfumy
7e84d401-7301-474d-ba56-5ae1fa1b0bb2
pedro_migo

@Okrutnik u mnie z tym zapachem było wręcz odwrotnie - pierwsze wrażenie ogromne WOW, ale wystarczyły cztery kolejne podejścia, żeby zapach mi się przejadł XD

Qtafonix

@pedro_migo ja nie mialem z nim problemu, moj nos go nie zauwaza i totalnie ignoruje xD

RedDucc

@pedro_migo ja tak samo, na wydawał się mega przyjemny "complement getter", ale po paru aplikacjach mi się znudził

pedro_migo

@Qtafonix Twój nos to chyba ogólnie nie przepada za szlagierami jak Gany, Avik czy Baccarat, prawda?

@RedDucc a Bois Imperial jeszcze szybciej xD

Qtafonix

@pedro_migo te szlagiery mają jedną wspólną cechę której mój nos nie lubi - stoją na ISO-E Super, albo na jakimś syntetycznym piżmie i najzwyczajniej w świecie ich nie czuję xD

prodigium

@Okrutnik wspaniała wizualizacja. Kiedyś, przed erą AI stworzyłem swoją

c1deb694-6033-4574-ade1-05afd54764f6
Okrutnik

Pamiętam tę instalację xD Przyznam, że była dla mnie inspiracją. Faktycznie nuty czujemy podobne, u mnie w tym rosole mogła być jeszcze mandarynka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@JohnnMiltom mam teraz dekant z dość świeżego wypustu i jest bardzo dobrze. Głupoty piszo, że 3 godziny. U mnie spokojnie 10-12, ale może też być tak, że moja skóra wyjątkowo się lubi ze składnikami Gany

JohnnMiltom

@Okrutnik Też mam odlewke z nowego wypustu. Trwałość faktycznie z 10-12h, ale projekcja raczej znikoma. Pamiętam te 2.5 roku temu jak go miałem, że był killerem

saradonin

Meh.

Ani wow, ani fuj. Po prostu meh.

Niszowy odpowiednik YSL Y.

Jak każdy overhyped zapach.

weah

@Okrutnik Zawsze mam pod ręką Ganymede, Bois Imperial (nie są wg mnie podobne jak dużo osób twierdzi) oraz Avika i są to takie zapachy, że jak nie wiem co wybrać to 1 z tej trójki i zawsze jest OK. Takie "przyjemniaczki" pasujące do 90% sytuacji/stroju z bardzo dobrymi parametrami (bez względu na batch).


Jednakże Ganymede potrafią zmęczyć/znudzić się przez co raz je lubię bardziej, a raz mniej, czasem nawet przestaję lubić...

JohnnMiltom

@weah W ogóle jakby do tych 3 perfum dodać jeszcze coś słodkiego i ciężkiego to mamy perfekcyjną, minimalistyczną kolekcję xd

weah

@JohnnMiltom Wiesz, że ostatnio nawet miałem takie myśli, że w sumie to chyba obecnie po tylu latach w tym hobby mógłbym zostać z 4-5 flakonami:


  1. Aventus

  2. Bois Imperial / Ganymede

  3. DHP / Ombre Leather

  4. jakiś świeżak (np. LB Forever)

  5. i Encre Noire, które od zawsze (na zawsze) są w "kolekcji"


Nie są to może 10/10, ale dla mnie bardzo komfortowe w noszeniu, podobające się otoczeniu (tak, Encre Noire zbiera masę komplementów xD) i w całkiem "znośnych" cenach (jeśli Avika się weźmie 500 ml).

JohnnMiltom

@weah Dokładnie nad tym samym ostatnio się zastanawiam i o dziwo wybrałbym podobne zapachy. Coś komfortowego, dobrej jakości, co może nie być uznawane za 10/10, ale robi robotę. U mnie byłoby:

1. Eight&Bob Original - signature

2. Bois Imperial/Ganymede - na wyjścia przez cały rok

3. Acqua di Parma Colonia di Essenza albo DG Light Blue Forever - świeżak na wakacje

4. DHP - na specjalne okazje zimą

5. L'Occitane Eau Des Baux - casual zima

+ moje perfumy zrobione w M061 Lab jak dodatek

JohnnMiltom

@Okrutnik Kolega wybrał język faktów. Ganymede zszokował mnie jak żadne inne perfumy wcześniej, a to było już po 3 latach tego strasznego nałogu i przewachaniu całkiem sporej ilości niszy. Tylko wtedy to była bardziej konsternacja niż zachwyt. Natomiast przy drugiej odlewce go pokochałem. Ma coś w sobie wyjątkowego, futurystycznego czego nigdzie nie spotkałem.

Kupiłbym sobie flakon, ale podobno parametry mu obcięli, a to straszna zbrodnia przeciw ludzkości.

Zaloguj się aby komentować