
Fizycznie karano dzieci w szkołach, w domach, panowie karali służbę. Mężowie mogli bić żony, ale one też mogły stosować przemoc wobec swoich mężczyzn. To był po prostu sposób realizacji pewnej komunikacji niewerbalnej, który dopiero stopniowo zanikał w warstwach wyższych społeczeństwa - mówił w TOK FM prof. Tomasz Wiślicz, historyk.