
Choć figi na sklepowych półkach nazywamy owocami, to technicznie rzecz biorąc są to kwiatostany. Ciekawie wygląda ich proces zapylenia.
Jeżeli osy zapylające figi trafią do żeńskiego kwiatostanu, to z braku pożywienia i braku możliwości wydostania się umierają w nim, a następnie są rozkładane przez specjalne enzymy. Z tego powodu niektórzy weganie mają filozoficzny problem z ich spożywaniem.