Fantasmagorie o Grenlandii. Czy świat znowu nabierze się na Donalda Trumpa?

Gdy Donald Trump puszcza wodze fantazji i opowiada o siłowym przejęciu Grenlandii i Kanału Panamskiego, Putin i Xi Jinping na serio szykują się do wielkiej rozgrywki geopolitycznej. Tymczasem w Białym Domu ważniejszy od prezydenta USA może się okazać Elon Musk. On przynajmniej naprawdę wie, czego chce.


 Donald Trump jest w formie. W ciągu półtoragodzinnej konferencji prasowej w swojej letniej rezydencji w Mar-a-Lago 78-letni polityk zmieścił tyle kłamstw i roztoczył tyle teorii konspiracyjnych, ile u szczytu swojej pierwszej kadencji.


Można było więc usłyszeć, że Kanał Panamski przejęli Chińczycy i trzeba go od nich odbić, być może siłą. Była mowa o tym, że przynależność Grenlandii do Duńczyków nie jest pewna, a w każdym razie USA muszą tę największą wyspę świata im odebrać. Padła zapowiedź o przemianowaniu Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską. Okazało się, że trzeba wstrzymać budowę farm wiatrowych na amerykańskim wybrzeżu, bo boją się ich wieloryby. [...]


#polityka #usa #donaldtrump #teoriespiskowe

Rzeczpospolita

Komentarze (1)

Fulleks

Taka jego taktyka i sposób. W tej chwili Ameryka stała się lekko nie przewidywalna, co pozwala na dodanie blefu do gry.

Zaloguj się aby komentować