
Od listopada 1989 do kwietnia 1990 roku odnotowano setki zgłoszeń dotyczących obserwacji dużych, często trójkątnych obiektów z białymi światłami na rogach, które oświetlały powierzchnię ziemi. Obiekty unosiły się lub poruszały na niskiej wysokości – powoli, bezgłośnie lub emitując niski dźwięk. Były również zdolne do gwałtownych przyspieszeń i zmian kierunku. Skala oraz powtarzalność obserwacji sprawiły, że fala ta uchodzi za jedną z najlepiej udokumentowanych w Europie.
Na tle całej fali wyróżniają się dwa wydarzenia. Pierwsze z nich miało miejsce 29 listopada 1989 roku – wieczór ten należał do najbardziej intensywnych i wiąże się z nim najwięcej relacji. Choć belgijskie siły powietrzne trzykrotnie podrywały myśliwce, największe zainteresowanie wzbudziło zdarzenie z nocy 30 na 31 marca 1990 roku. Wówczas dwa F-16 próbowały przechwycić niezidentyfikowany obiekt, wcześniej wykryty przez radar i potwierdzony wizualnie przez żandarmów.
#ufonapowaznie #ufo #ciekawostki #lotnictwo #ciekawostkihistoryczne #belgia