Ej a pamiętacie jak Sony instalowało spyware na kompach klientów bez ich wiedzy?

https://en.wikipedia.org/wiki/ Sony_BMG_copy_protection_rootkit_scandal

Po włożeniu do komputera, płyty CD instalowały jeden z dwóch elementów oprogramowania, które zapewniały formę zarządzania prawami cyfrowymi (DRM) poprzez modyfikację systemu operacyjnego w celu zakłócania kopiowania płyt CD. Żadnego z tych programów nie można było łatwo odinstalować, a ponadto tworzyły one luki w zabezpieczeniach, które były wykorzystywane przez niepowiązane złośliwe oprogramowanie. Jeden z programów instalował się i "dzwonił do domu" z raportami na temat prywatnych nawyków słuchania użytkownika, nawet jeśli ten nie zaakceptował umowy licencyjnej użytkownika końcowego (EULA), podczas gdy drugi nie był w ogóle wymieniony w EULA. Oba programy zawierały kod pochodzący z kilku darmowych programów objętych licencją copyleft, co stanowiło jawne naruszenie praw autorskich, i konfigurowały system operacyjny w taki sposób, by ukryć istnienie oprogramowania, co doprowadziło do sklasyfikowania obu programów jako rootkitów.

Sony BMG początkowo zaprzeczało, jakoby rootkity były szkodliwe. Następnie wydała deinstalator dla jednego z programów, który jedynie sprawiał, że pliki programu były widoczne, a jednocześnie instalował dodatkowe oprogramowanie, którego nie można było łatwo usunąć, zbierał adres e-mail użytkownika i wprowadzał dalsze luki w zabezpieczeniach.

#muzyka #teoriespiskowe #hacking #programowanie
Opornik userbar
6ad9e3f1-50bc-40c2-abbe-306d7d076695
grzegorz-lato

@Opornik prawdę mówiąc nigdy się z tym nie spotkałem.

Opornik

@grzegorz-lato Trudno żeby się tym chwalili. A Sony to potęga medialna. Sam zapomniałem a jestem z tamtych czasów.

grzegorz-lato

@Opornik ja dużo wcześniejszy, może miałem wtedy inne zabawy?

LovelyPL

@grzegorz-lato bo na pirackich płytach od ruska z bazaru takich rzeczy nie było

grzegorz-lato

@LovelyPL panie ja z warszawy, ja na giełdzie od Polaka kupowałem. kiedyś kasety do gumiaka a potem pewnie i cd.

Prezes_Kozlowski

1) https://en.m.wikipedia.org/wiki/Sony_BMG_copy_protection_rootkit_scandal

2) tłumaczenie

https://i.ibb.co/qWhCRrs/Screenshot-2023-11-21-23-56-20-72.jpg


Mega desperackie to było ze strony Sony, trudne do wykrycia przy Windows 98/2k/Me z powodu lekceważącej polityki ms wobec activeX. M.in. w związku z tym uważam że to bardzo dobry wkład od Sony dla ochrony prywatności, w końcu intencje mieli jak najbardziej słuszne, a przypominam że to były czasy CloneCD(dvd)/Daemontools/Alcohol120%, Kazaa, Ares itd. gdzie bardzo łatwo można było się pozytywnie i za darmo zaskoczyć pobranym*.iso , lub zakupem z bazaru, pograć za darmo lub ułamek ceny na czymkolwiek: z pomocą pierwszych cd-dvd-rw nagrywarek. Nawet w przypadku ps2 koniec-koncow nadszedł po roku ten moment gdy modyfikacja (dzisiaj to byłby jailbreak) okazała się polegać na instalacji efi file managera na karcie pamięci konsoli, a co do muzyki, filmów i gier pc - kupowałeś na bazarze kopie w tydzień od premiery, a policja nie wiedziała o co chodzi....

Prezes_Kozlowski

Reasumując myślę że wyprzedzili tym steam, epic, ea, audioteke i Spotify o 15 lat, w końcu teraz przyjmujemy "rootkity" tego pokroju na klatę bez problemu+ nawet roznosi nas duma bo to legit.

Gdyby nie xbox to Sony nigdy nie miałoby przypału. Współczesne cookies po wizycie na Onecie zawierają więcej informacji o moim systemie niż jakieś żałosne formanty ActiveX udostępniane wtedy przez rootkita id sony.

Zaloguj się aby komentować