Dziwny poranek…obudziłem się przed budzikiem przez sny. Ich motywem przewodnim była śmierć. Był w nich również mój ojciec o którym dawno nie myślałem i byłem przekonany,że już pogodziłem się z jego odejściem ale najwyraźniej siedzi to w mojej podświadomości. Pora roku wydaje się być tu nieprzypadkowa - za niedługo kolejna rocznica śmierci… także w weekend wchodzę załamaniem emocjonalnym katując się tą piosenką. Mam nadzieję,że wasze soboty są lepsze
https://youtu.be/G_oKsG8KRZI?feature=shared
#zalesie