Dzisiejszy dzień był ok. Ciężko w robocie i trzeba coś dojlepać jeszcze ale daje radę. Umiarkowanie korzystam z fona, puszczam sobie jakieś logo podczas pracy i klepie się taski łatwiej bo łatwiej się skupić. Trening odbębniony. Zastanawiam się czy jutro też polecieć. Mam kurczaka do usmażenia ale chyba wleci robota, najwyżej puźą nocą go przesmaże. Załadowane 3400 kcal ale chyba się pokuszę na piwko zero. Suple też załadowane.

Jutro w planach może siłka lekka, może regeneracja, do biblioteki bym jeszcze skoczył.

#dziennik
mrmydlo

@promyczekNadziei tak

Zaloguj się aby komentować