Dzisiejsze wyjście nie było zbyt owocne.
Cieszę sie wszystkim, co wpada... ale dziś nic nie wpadało poza ybanymi serberkami od jogurtów.
Papierosy caro jeszcze robią? Czy iść wygrzebać opakowanie z kosza na śmieci?
Byłem 2x na miejscówce z niewybuchem, tym razem przygotowany i ustawiony detektor na metal i wygrzebałem takie coś.
Chyba część jakiejś maszyny rolniczej... ale w środku lasu?
Jutro pojadę w teren, gdzie był orzełek i monety. Były oddalone od siebie o jakieś 100-200m więc może coś tam jeszcze pokopię.

