Dzisiaj na wykopie króluje post jednej mirabelki.
tldr - mirabelka poszła zrobić tatuaż na udzie. Wg jej relacji typ dotykał ją w miejscu intymnym przez godzinę. Poinformowała po tym czasie obsługę studia, która opierdoliła typa i przeprosiła opkę.
Zakładając, że sytuacja faktycznie miała miejsce, i działanie typa było intencjonalne, to sprawa powinna wylądować na policji z miejsca. Zastanawia mnie jednak publiczny lincz przed wydaniem wyroku. Co myślicie o czymś takim?
https://www.wykop.pl/wpis/66864187/czesc-wszystkim-dopiero-teraz-zebralam-sie-w-sobie/
lubieplackijohn

@sadol69 Nie mam tatuażu, nie znam się. Mogę tylko zakładać, że jeśli robi się dziarę gdzieś w okolicy bikini to wypadałoby poinformować klienta o tym, że z uwagi na wykonywaną usługę może dojść do naruszeń strefy intymnej. Albo zapytać, czy takie dotykanie nie jest niekomfortowe. A jeśli chciał sobie podotykać, to jest zwykłym zwyrolem i trzeba z takim krótko.

sadol69

@lubieplackijohn Ciekawi mnie jak to się potoczy. Jeśli to jest faktycznie jakiś zbok, to powinien trafić do pierdla, a jesli to zwykłe pomówienie, to z kolei OPka powinna dostać po dupie.

awokado

@sadol69 jeśli to pomówienie to on już ma po biznesie i wizerunku. W takich sprawach idzie się na policję, nie na wykop, bo tam wyrok wydaje się błyskawicznie

Zaloguj się aby komentować