Dzień dobry #zapach_hejto #zapachhejto. Skończyliśmy wpisy o zapachach orientalnych teraz zapachy drzewne. Dziś moja opinia o #perfumy pana Bogdana o nazwie Sandał w Oud.
Mam małe doświadczenie w oudach, więc nie wiedziałem czego się do końca tu spodziewać, a zapach bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Drzewo na pierwszym planie pojawiające się na początku jest suche, pieprzne, mi kojarzy się z kadzidłem - kościelnie, a jednak przebite delikatna słodyczą. Jeśli miałbym porównać tą słodycz do cukierków to była by to lukrecja. Może to to połącznie z Oudem daje takie wrażenie, ale odbiór miałem taki, że perfumy są niby słodkie, ale jednak nie do końca. W dalszej części nuta drzewna znika pierwsza, a następnie z oudu znika słodycz. Całkiem przyjemne przejście.
Parametry bardzo dobre, trwałość 8-10h, po 4h dalej czuć bez przykładania nadgarstka, potem zaczyna znikać.
Dodatkowym przemyśleniem podczas testowania było, że jest to zapach, na którym trzeba się skupić żeby mieć z niego radość. Jest w pewien sposób wymagający. Dla mnie najlepszy z drzewnych zapachów. Dodatkowo myślę, że w cieplejszych warunkach odnalazłby się jeszcze lepiej.


