Dziady i baby to jednak bydło. Mam 32 lata i pierwszy raz od kilkunastu lat korzystam z NFZ z powodu skreconego stawu skokowego i zerwanych wiązadeł. 2 tygodnie czekania na poradnie chirurgiczną, a półtora miesiąca na ortopedyczną. Dzis przyszedł czas odwiedzenia tej pierwszej. Przyjechałem 40 minut wcześniej, żeby ogarnąć, gdzie w ogóle mam się udać. Na miejscu hołota nie potrafi określić się na jaką godzinę była umówiona. Mam SMSa z potwierdzeniem godziny 12:21, a od godziny jestem dopiero 13 w kolejce, bo plebs nie potrafi w zegarki, a kłócić się z nimi nie da, bo Cie od kurw będą wyzywać jak poprzedniczkę, która ma na wcześniejszą godzinę niż ja i próbowała z nimi walczyć xD wyszło na to, że i tak jest za mną 
#kasachorych #szpital #ortopedia #choroba #patologia

Zaloguj się aby komentować