Dobra, zrobiłem pompkę na wadze, ale teraz miałem ręce mocno wąsko. Wyszło coś między 65 - 70 kilo, ważę 100... Ja chyba jednak zostanę przy pompkach, a treningi na ławeczce osobno, bo nie da się tego stricte określić. W sensie, że wymiennie wyciskanie i pompka. Po dzisiejszym treningu sie czuje, że jutro będę piszczał, jak dziurawa dętka. Niby robię pompki, ale teraz to weszły inne ruchy...
#pompujwpoprzekziemi #hejto30plus