
Do zamieszek między grupami Polaków i Romów doszło w niedzielę w Mielcu - donosi "Gazeta Wyborcza". W starciu brało udział kilkadziesiąt osób, niektórzy byli uzbrojeni w pałki, a w grupę ludzi wjechał rozpędzony samochód. Policja zatrzymała jedną osobę nawołującą do nienawiści na tle różnic narodowościowych.