Do Sejmu trafił projekt Kai Godek, który karze więzieniem za informowanie o możliwościach przerywania ciąży.

Do Sejmu trafił projekt Kai Godek, który karze więzieniem za informowanie o możliwościach przerywania ciąży.

natemat.pl
Godek wraca do Sejmu. Broniarczyk: Nikt mi nie zabroni mówić o mojej aborcji
Po serii ustaw dotyczących zakazania aborcji Kaja Godek postanowiła pójść o krok dalej. Teraz do Sejmu trafił jej projekt, który karze więzieniem za informowanie o możliwościach przerywania ciąży. "Nieproporcjonalne i nieuzasadnione", "To absurdalna lista przepisów" – komentują dla naTemat adw. Kamila Ferenc i Natalia Broniarczyk.

Komentarze (2)

szarakOFFiCiAL

Kaja Godek jest niestety gupia, jej projekty ustaw są wewnętrznie sprzeczne.

Ale taką penalizację prostytucji to bym wprowadził

Utylizejszyn

@krwawy-mag ale mnie ona wkurza. Ktoś decyduje o czymś co dotyczy mnie i mojej żony. To nasza sprawa i ewentualnie tragedia itd. A ta wchodzi z butami w nasze życie. Przepadnij kobieto w nicości politycznej. Zajmij się swoim życiem.

Zaloguj się aby komentować