Dlaczego tak wielu ludziom jest ciężko zrozumieć że chcę być sam, z wyboru. To co cenię w życiu to święty spokój. Do pracy (którą lubię choć średnia kasa) potem wracam do domku, coś zjem i PS5 / MacBook i spać. Powtórzyć. Jestem szczęśliwy. Nie mam dużych wymagań. Byłem w dwóch związkach i to nie moja bajka ale już bokiem mi wychodzi tłumaczenie tego samego w kółko że jestem sam z wyboru i nie potrzebuję "dziewczyny". Ba! Wcale nie uważam się za #przegryw bo według mnie nie mam problemów psychicznych jak oni by być nieszczęśliwym z powodu "swojej mordy" lub [wstaw co chcesz]. Stwierdziłbym że większość z nich jest toksyczna i nie chce jakiejkolwiek pomocy woląc żyć w swoim przekonaniu poklepując się po pleckach. Trochę to złośliwe ale gardzę tymi ludźmi przekonując się na własnej skórze jacy są. Wystarczy mi że jestem 6-7/10 i że już zaruchałem choć święty spokój cenię bardziej od seksu.
Kiedy dziewczyna
Kiedy zaręczyny
Kiedy ślub
Kiedy dzieci
Kiedy [wstaw co chcesz]
#zalesie #gownowpis #zwiazki #przemyslenia
Kubilaj_Khan

@gawafe1241 to powiedz im, że nic z tego nie będzie i heja.

To twoje życie. Nie każdy musi mieć kogoś.

Pan_Wiesio

@gawafe1241 ja zawsze się pytam, czy te osoby, które chcą mnie uszczęśliwić związkiem, będą za mnie płaciły alimenty. Po tym następuje koniec tematu

Zaloguj się aby komentować