Czytam, że Armagedon ze złotym. Koniec świata i takie tam. W marcu byłem w Polsce i sprzedawałem euro za 4,71. I nikt k⁎⁎wa nie krzyczał, że koniec świata, że złoty zatopiony.

O co tu w ogóle chodzi?, ah tak - wybory idą...

No, ale trzeba korzystać z okazji i upłynnić trochę euro i może złoto kupić? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

xD

https://www.money.pl/gospodarka/zloty-sie-wykrwawia-nbp-popelnil-blad-za-ktory-juz-slono-placimy-6940692509686400a.html

#euro #dolar #cenywalut #kryptowaluty #gielda #kursy #inwestycje #godpodarka #polska #zloto

fbbc6430-2447-4b57-b5f1-ecda8b2dc46c

Komentarze (3)

Mel

@Rebe-Szewach nikt w marcu nie lamentował, bo w październiku euro stało prawie po 5 pln, w lutym kolejna górka

Rebe-Szewach

@Mel A tego nawet nie sprawdzałem na wykresach. No nieźle. xD

profil_e

Może dlatego, że zejście do poziomu 4.4x zajęło złotemu 3 miesiące, potem 3 miesiące stabilizacji, żeby w tydzień te pół roku zmarnować. Można też zauważyć, że rok temu zaczęliśmy wchodzić w trend umacniania złotego po covidzie i wybuchu wojny, ale jak widać wystarczy jedna polityczna decyzja, by tym zaufaniem zachwiać.

Zaloguj się aby komentować