Czytając komentarze nt. śmierci Łukaszenki zauważyłem, że niektórzy wierzą w Łukaszenkę jako gwaranta niezależności Białorusi. W przeszłości takie stanowisko często było łączone z wiarą w słuszność "dialogu z Łukaszenką". Me serce krwawi, gdy słyszę takie tezy. Prawda jest zgoła inna, a te osoby są ofiarami rozgrywek politycznych Wąsatego Chuja. Nie chce mi się pisać drugi raz tego samego, więc pozwólcie, że zacycuję sam siebie:
Czasem komentatorzy z Zachodu popełniają błąd w ocenie Łukaszenki, ponieważ zapominają, że to nie jest człowiek Europy. To nawet nie jest w ¼ Europejczyk. To jest człowiek Wschodu, Wschodu rozumianego jako Związek Radziecki czy Rosja. Niektórzy tak mówią o Putinie, który jednak trochę świata liznął, ma pobycie czy wykształcenie. Łukaszenka jest znacznie, znacznie gorszy.
<br />
Próbując zrozumieć Łukaszenkę, trzeba mieć na uwadze, że to jest były kołchoźnik, który prezydentem został trochę z przypadku, próbując uciec przed karą za zabójstwo[5]. To człowiek, który był w stanie zdradzić Białorusinów, byleby zostać władcą Rosji. On od prawie samego początku swych rządów grał na bycie przywódcą Związku Białorusi i Rosji. Łukaszenka to osoba, która gardzi dialogiem, kompromisem, pokojem czy tolerancją. Dla niego znaczenie ma – bardziej, niż u Putina – władza, siła, specyficznie rozumiana męskość. Dodatkowo, jak część Białorusinów, nie ma zaufania do Polski czy Zachodu, myśląc że ci czyhają na Białoruś. Łukaszenka nienawidzi i nie rozumie demokracji, rządów prawa, wolności słowa, liberalizmu, kapitalizmu czy wolnego rynku. Łukaszenka to nieodrodny syn Wschodu.
Źródło: https://kulturozofia.pl/sankcje-unijne-wobec-bialorusi-zapisane-wezykiem
Białorusini są mocno zrusyfikowanym narodem, choć może zacznie się to zmieniać. Jest to skutkiem polityki prowadzonej przez władców tych ziem, tj. przez Sanację, która zwalczała mniejszości narodowe oraz religijne. Choć największym winnym jest Związek Radziecki, podczas którego silnie zrusyfikowano Białoruś poprzez sprowadzanie na jej teren Rosjan oraz prowadzenie rusyfikacji. Niemniejszy wkład w rusyfikację Białorusi ma Łukaszenka. Wina Łukaszenki jest o tyle szczególna, że ma on czelność pozycjonować się od czasu do czasu na jedynego gwaranta i obrońcę białoruskości. Nie przeszkadza mu to w tępieniu języka białoruskiego, ponieważ marzy mu się objęcie władzy nad połączoną Białorusią i Rosją. Dla Łukaszenki narodowość białoruska oraz ich język to tylko narzędzia majace wzmocnić jego pozycję w negocjacjach z Putinem. Poza tym, od dawna do białoruskich umysłów sączona jest trucizna przez (pro-)rosyjskie media, choćby nt. Ukraińców oraz EuroMajdanu, przez który Ukraińcy – zupełnie jak w Rosji – nagle stali się wrogami i faszystami, których trzeba zniszczyć.
Źrodło: https://kulturozofia.pl/dlaczego-bialoruska-rewolucja-upadla/
#rosja #ukraina #wojna #bialorus #europa
kochamcovid

"Łukaszenka nienawidzi i nie rozumie demokracji, rządów prawa, wolności słowa, liberalizmu, kapitalizmu czy wolnego rynku" - to on jest z PiSu?

kochamcovid

"Jest to skutkiem polityki prowadzonej przez władców tych ziem, tj. przez Sanację" - czyli tak samo, jak "tragedia wołyńska"?

twisterro

@kochamcovid skręt w prawo Sanacji i następująca przy tym polityka "appeasementu" wszelakich nacjonalistycznych szuwarów była istotnym powodem (choć nie jedynym).


Przypadki witania armii czerwonej przez dyskryminowanych Rusinów i żydów nie były przypadkiem, a konsekwencją działań. Trudno czuć przynależność do państwa, które nie daje Ci nic i jeszcze uważa Cię za gorszego obywatela.

Kulturozofiapl

@twisterro właśnie zapomniałem to poprawić i dodać "m.in. Sanacji":/

anonekzforczana

@Kulturozofiapl

Łukaszenkę jako gwaranta niezależności Białorusi.


A to zależy od mądrości etapu.

Najpierw łukaszenka był podnóżkiem putina, jak wiatr zawiał inaczej to nagle wszyscy musieliśmy bronić niepodległości białorusi a teraz widzę znowu narracja się zmienia.

Demokracja to rak.

wstreczyciel

@Kulturozofiapl Czym się różni Łukaszenka od Jaruzelskiego? Jeden i drugi to sojusznicy Moskwy. Pod rządami obu opozycjoniści tracili/tracą życie. A jednak, Jaruzel oddał władzę, bo przy okragłym stole opozycja zagwarantowała brak rozliczeń i miejsce przy korycie.


Jeśli białoruska opozycja zapewni ludziom reżimu podobne warunki jak u nas i dojdzie do bezkrwawej zmiany, to jeszcze w białoruskiej "wyborczej" będą o nim pisać "człowiek honoru".

Kulturozofiapl

@wstreczyciel Łukaszenka różni się od Jaruzelskiego tym, że (prawdopodobnie) Jaruzelski czuł się cały czas Polakiem i (prawdopodobnie) zależało mu na Polsce. Natomiast Łukaszenka jest znacznie bardziej Rosjaninem, niż Białorusinem, i gdyby ktoś mu złożył ofertę przejęcia stanowiska Putina za cenę aneksji Białorusi i jej dalszej rusyfikacji to najprawdopodobniej przyjąłby ją. Czy Jaruzelski by coś takiego zrobił? Nie mam wiedzy, która by na to wskazywała.

wstreczyciel

@Kulturozofiapl


Ciekawe ilu ludzi w roku 1987 powiedziałoby, że Jaruzelskiemu zależy na Polsce a nie na władzy?


Ja bym między bajki włożył miłość Łukaszenki do Rosji, skoro w 2023 dalej nie doszło do zjednoczenia obu państw.


On kocha władzę i pieniądze. Musi też zadbać o interesy aparatu opresji, który tą władzę i pieniądze mu zapewnia. Jeśli zachód zagwarantuje obecnym elitom immunitet i pieniądze, to kopną Putina w dupę i będą jak nasze SLD w latach 90-tych.

Kulturozofiapl

@wstreczyciel ale ja nigdzie nie napisałem, że Łukaszenka kocha Rosję.

Chakvi

@Kulturozofiapl A akurat po piątkę kliknęłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

2524a1fd-b263-45fc-bd16-0f1ed2772246
Kulturozofiapl

@Chakvi kurdebele, coś się popsuło. Sprawdzę czy mam gdzieś zapisany link do tego i dam znać.

Kulturozofiapl

@Chakvi OK, sprawdziłem, bo pisałem to z pamięci, nie czytałem z internetu. Wiele razy się nie mylę, więc nawet jeżeli raz się pomyliłem, to nie rób z tego jakiejś afery międzynarodowej #pdk


A tak serio, to mniej więcej od tego fragmentu jest - https://youtu.be/6IL6rMikkJg?t=608 - ale faktycznie pamięć zaszwankowała i to była Rada Najwyższa, nie prezydentura. Zaraz to poprawię na stronie, dzięki za sprawdzenie! Aha, i tam była mowa o pobiciu z uszczerbkiem na zdrowiu, nie zabójstwie, jeśli dobrze kojarzę.

Chakvi

@Kulturozofiapl dobrze, będę grzeczna

Ale łał, dzięki za link; ciekawy wątek, o którym nie słyszałam wcześniej

Zaloguj się aby komentować