czy wiesz, że w 2010 kościół katolicki posiadał 160 tysięcy hektarów ziemi rolnej w Polsce? Rocznie w przeliczeniu na dopłaty bezpośrednie podstawowe, tj 503,35 zł/ha za 2023 to jest tylko 80 376 000 zł. Ale w porównaniu do takiego np funduszu kościelnego i jego budżetu 11 000 000 na rok 2024 - to jest kupa kasy.
ale ale: Jak wyjaśnił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, odpowiadając na interpelację poselską, od 1 stycznia 1992 r. do 31 grudnia 2018 r. roku nieodpłatnie przekazano z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa kościelnym osobom prawnym łącznie 90 tys. ha. Czyli można śmiało założyć, że na dziś Kościół posiada ok 200 000 ha; w dopłatach będzie już 100 670 000 PLN.

Obowiązkowo przypominam: dopłaty pochodzą z Unii, tej złej Unii Europejskiej, z programów dla rolnictwa.
Mam rozumieć, że PiS świadomie działa na niekorzyść kościoła? Świadomie chce pozbawić dopłat bieda-organizację? Dali się poznać, kto jest ich cichym zwierzchnikiem, kto tak naprawdę wpływa na politykę w tym kraju (jak nie wiesz: purpurowi księża), bez kogo pozwolenia nawet nie pierdną.

A może znowu to tylko taki "teatrzyk dla gojów", w którym obieramy jakiś cel (UE, Niemcy i Ryży), a pod płaszczykiem skandalu jak zawsze robimy coś innego, niż mówimy?

#schizofreniapis #polityka

https://www.farmer.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/ile-ziemi-ma-kosciol,103533.html